Franz Zander Franz Zander
129
BLOG

Moje salonowe wspominki - cos do obejrzenia

Franz Zander Franz Zander Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Urlopy wszelakie. Obejrzec to i tamto. Czesto jakies konkretne cele. I czesto nie do konca osiagniete.

Temple Church w Londynie, do ktorej przez dwie godziny, ktore mialem, nie udalo mi sie wejsc. Kosciol Templariuszy w Raposeira, do ktorego nie moglem dostac klucza. Krzyz Templariuszy na kosciele we Chwalibozycach, ktorego juz nie bylo, bo sie rozbil w czasie ostatniego remontu. Zrodla Odry na Morawach, do ktorych nie mozna bylo dojechac, bo znajduja sie na zamknietym terenie wojskowym. Pociagi Przyjazni do ZSRR, do ktorych sie nie moglem dostac, bo byly zawsze obsadzone przez handlarzy.

I rzeczy, ktore sie udaly, jak jazda z Gogolina do Tumu pod Leczyca. Pozyczona Lada przez pol Polski, zeby zobaczyc kolegiate i uroczysko z powiesci Nienackiego. Wyprawy do Mikolina i lasu Barut, do zamku Sowiniec, i na najbardziej na zachod polozony cypel Europy. 24-godzinna jazda zepsutym autobusem zima do Polski - krass!

Dzisiaj znowu cos sie nie udalo. Zamiast wlasnych zdjec tylko prefabrykat z interku.
Zamiast do Saarburg we Francji dojechalem do Saarburg w Niemczech.
Witraze Marca Chagalla w poklasztornej kaplicy w Sarrebourg na ponizszym filmiku. Witebsk - mój amur. I cyklisci. Dojade juz w pozasalonowym zyciu.



7676

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości